Joasiu, trafiłam tu po przeczytaniu wywiadu w WO. Tekst wycięłam, oprawiam w ramkę i życzę wszystkim ludziom, by umieli żyć tak pięknie jak Ty, dostrzegać, zauważać, kosztować, czasem przygryzać język, zachwycać się małymi pierdołami i mówić to bez kwasu. I żeby to delektowanie zaczynali już dziś. Dziękuję, że nauczyłaś mnie więcej niż niejeden uczelniany wykładowca. Jesteś Wielka. Ale może nie jak Buka, tylko bardziej jak Mała Mi.
Asiu, wczytałam się w złapany przypadkiem tekst w Wysokich Obcasach i nie gniewaj sie , że nie zapytałam, czy wolno, ale wykorzystałam Twoje słowa. Zacytowałam je, podając Ciebie jako autorkę prowadząc pierwsze w swoim życiu spotkanie o autyzmie i naszym życiu z nim. To, że miłość nie jest szalikiem szczelnie otulającym szyję wiem od kilku dobrych lat. To, że wolności trzeba sie nauczyć to nauka każdego dnia. Dziękuję CI za Twoja mądrość. Twój syn ma wspaniałą mamę. Ściskam mocno, ale nie do utraty tchu. Agnieszka
kolorowych wiec ...
OdpowiedzUsuńWypoczywaj :***
OdpowiedzUsuńach, skoro tu trafiłam przypadkiem [docelowo idę do wtorku hihi] to się wpiszę. Lubię podium u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńwypoczywaj asiu :*
OdpowiedzUsuńspokojnych snów
OdpowiedzUsuńdobrych snów kochana...
OdpowiedzUsuńJoasiu, trafiłam tu po przeczytaniu wywiadu w WO. Tekst wycięłam, oprawiam w ramkę i życzę wszystkim ludziom, by umieli żyć tak pięknie jak Ty, dostrzegać, zauważać, kosztować, czasem przygryzać język, zachwycać się małymi pierdołami i mówić to bez kwasu. I żeby to delektowanie zaczynali już dziś. Dziękuję, że nauczyłaś mnie więcej niż niejeden uczelniany wykładowca. Jesteś Wielka. Ale może nie jak Buka, tylko bardziej jak Mała Mi.
OdpowiedzUsuńUściski,
marta
Asiu, wczytałam się w złapany przypadkiem tekst w Wysokich Obcasach i nie gniewaj sie , że nie zapytałam, czy wolno, ale wykorzystałam Twoje słowa. Zacytowałam je, podając Ciebie jako autorkę prowadząc pierwsze w swoim życiu spotkanie o autyzmie i naszym życiu z nim. To, że miłość nie jest szalikiem szczelnie otulającym szyję wiem od kilku dobrych lat. To, że wolności trzeba sie nauczyć to nauka każdego dnia. Dziękuję CI za Twoja mądrość. Twój syn ma wspaniałą mamę. Ściskam mocno, ale nie do utraty tchu. Agnieszka
OdpowiedzUsuńJa jestem śpiąca non stop ostatnio. Popołudniami to marzę o 21ej, żeby przytulić się do małego Gadziątka i spać, spać...
OdpowiedzUsuń