piątek, 14 października 2011

[543].

(Shirley Bassey - Feelings)

***

O, jakie rzewne widowisko:
Czerwone liście za oknami
I cienie brzóz, płynące nisko
Za odbitymi obłokami.

Pies nie ujada. Zły i chory
Omija cienie października,
Na tykach ciepłe pomidory
Są jak korale u indyka,

Na babim lecie, zawieszonym
Między drzewami jak antena,
Żałośnie drga wyblakłym tonem
Niepowtarzalna kantylena,

Rzednąca trawa, blade dzwońce,
Rozklekotane późne świerszcze,
I pomarszczone siwe słońce,
I ja - piszący rzewne wiersze.


Jan Brzechwa, Jesień

***

więc jest jesień.
tak właśnie wygląda tegoroczna jesień.
no cóż.
może niech już będzie zima?

źródło: iStockphoto
***

nie wszystkie wpisy, jak sądzę, muszą być skomentowane.
ten - nie będzie.
posiedźmy w przezroczystej ciszy.
 
©KAERU 2010
Wszystkie prawa zastrzeżone Sałyga