czwartek, 5 sierpnia 2010

[121]. kontynuacja.

nadal tryskam zdrowiem.
aż szkoda o tym pisać, żeby nie zapeszyć.

***

dzięki Poli poznałam wczoraj przezabawną stronę, musiałam więc zrobić siebie.

wszystko się tu właściwie zgadza, prócz koloru włosów.
ale nie będę się na razie / już tlenić na platynowy blond, szkoda zdrowia.
i zauważyłam dziś coś zaskakującego: moje włosy zmieniły kolor - stały się bardzo ciemnoszare.
Babcia B. mówi, że to od chemioterapii.

zaczęłam się zastanawiać, że skoro nadal, ku zaskoczeniu wszystkich, żyję, to może poszłabym do szkoły?
rozważam kilka opcji.
na czoło peletonu wysunęły się:
- szkoła fryzjerska (niespełnione marzenie od 4. roku życia)
- kurs kwiaciarstwa (czy coś takiego istnieje? czy istnieją tylko szkolenia z układania bukietów?)
- szkoła fotografii (cośtam umiem, ale chciałabym wiedzieć więcej)
- studium pielęgniarskie (koniecznie praca z noworodkami, uwielbiam te ich zrezygnowane miny z powodu zakończenia się ciąży)
- psychologia (miła strata czasu)
- MBA (każdy manager powinien go zrobić, tylko czemu dobry MBA tyle kosztuje)

i jeszcze jedno.
u nas jest wspaniała pogoda, tak nie za ciepło, nie za zimno.
u Was też?

14 komentarzy:

  1. Widzę na rysunku Żmijeczkę jak za dobrych dawnych lat w automotive - korporacji :)
    Tak, cała Ty na tym rysunku.
    Perełki w uszach, na szyjce, seksy - opięte ubranie, wąska kiecka.
    Tylko jeszcze powinny być na nogach kabaretki i te Twoje czarne megaszpilki w szpic.
    Najładniejsza szefowa w całym biurowcu.
    Każdy marzył, żeby Cię tego, no...

    OdpowiedzUsuń
  2. cha, cha, co za wspomnienia :))))
    było, minęło.
    teraz nowe życie przede mną :>

    OdpowiedzUsuń
  3. fryzjerstwo, kwiaciarstwo i fotografia - super :) chodz do mnie do szkoly na fotografie, polecam, chociaz wykladowcy z kosmosu ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. ciemnoszare ? interesujacy kolor..:)

    OdpowiedzUsuń
  5. u nas też(tzn pogoda)
    obstawiam szkołę fotografii,będę się od Ciebie uczyć :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Szkoły Kwieciarstwa chyba nie ma ;-) Za to kursy florystyczne jak najbardziej. Świetny pomysł ze szkołą - im mniej czasu na rozmyślania wszelakie, tym lepiej :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. pytanie o pogode uwazam za niestosowne
    :P:P:P

    OdpowiedzUsuń
  8. dawaj te strone
    wszystkie sie musimy zrobic

    OdpowiedzUsuń
  9. Pola> nie wiem, czy sił by mi starczyło na dojazdy do Łodzi. raczej muszę czegoś szukać w stolicy.

    Chica> ślicznaś, Ty rudzielcu :)

    lorely> taaaaa, ciemnoszary, kwintesencja myszowatości.

    agnieszka> to ja już mam poradę: dopracuj temat światła na zdjęciach. blendy, jakiś reflektor...

    smartfood> tak właśnie myślę, że to dobry pomysł. nie będę mieć czasu na myślenie, a przy okazji zrobię coś bardzo, bardzo dla siebie.

    Aniaha> strona pod literką "O" w treści wpisu schowana.
    na u Ciebie to zawsze pogoda :/
    pewnie nawet w niepogodę jest pogoda ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. aaa, fajna ta stronka. Okzalo sie, ze jakis czas temu moja dwunastoletnia corka dzagi rozne na niej t<orzyla, zanim na simsy nie przeszla ;D

    OdpowiedzUsuń
  11. Dzięki śliczna Joanno :) Dzisiaj założyłam leginsy i sukieneczkę, żeby dorosnąć jakoś do tego wizerunku. Muszę tylko popracować nad pozowaniem ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. te wdzięczne rączki stanowią niezłe wyzwanie ;]

    OdpowiedzUsuń

 
©KAERU 2010
Wszystkie prawa zastrzeżone Sałyga